Jaki dziś pracowity dzień – kilka godzin na uczelni, a potem na dodatek miliony spraw na mieście. W końcu jednak dotarłam do domku. Bardzo dawno tak mocno nie lało, więc przyrządziłam sobie ciepłą herbatę i nie będę wychodzić na dwór. Zmykam już, bo jeśli zaraz nie zjem, to chyba padnę, ale polecam Wam jeszcze parę fotek. Do kolejnego posta! Pozdrawiam cieplutko! Polecam
Pracownia Quadrat
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz